tęsknię za niepowtórzeniem
sensu – (u)lotnością tak wielką,
że oczy wyparowują z kałamarzy.
opowiedz mi o rzęsistym
deszczu piasku, opadającym łagodnie
w tęczowe pryzmaty. obejmij wzrokiem
klepsydrę – tam ciągle zegary
topią się z gorąca.
wytrąca się o(, )sad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz