chcę się ciebie napisać jak światła
odbitego w jądrach schorzałego kundla
wśród okien wieloramiennych cyrkli pajęczyn
nigdy nie wychodzących z użycia i poczucia
bólu kiedy spada pierwsza kropla
na rozpaloną głowę naszych żyran(t)doli
wyświadczam ci świat choćbyś miał zgubić go w lustrze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz