nie szafuj – używaj słów –
– dopóki
się
mety
nie
urwą
–
co
tam było
podwójne
dno i lustra dwa
pamiętasz
mówiłeś
na nie nasze strumienie
nadświadomości
– ja
mówiłam:
siekiery
wyszliśmy
stamtąd
ubrani
do ślubu
nieczystości
z relikwią
krwawień
monstruacyjnych
i
pechowych zmartwychwstań
zamknij,
zamknij tam białą
różę
– rozkrwawiłeś
mi dziąsła
dziś
wracamy
do
siebie
po
trupach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz