Szczęśliwa byłam tamtego dnia
kiedy płakałeś w moich ramionach
aż do uśmiechu Który mógł znaczyć
że jest dobrze choć nie było Znamion
mogących świadczyć o bliskiej śmierci
lub Bogu nie pamiętam inaczej niż poprzez to szczęście
które kazałeś mi ściskać i dźwigać a przecież
szczęścia się nie dźwiga je się podrzuca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz